Mari Ishikawa
"Gdzie istnieje świat równoległy?"
Czym jest rzeczywistość? Czym jest piękno? Oto pytania, jakie stawia Mari Ishikawa. Ta urodzona i wychowana w Japonii artystka rozpoczynała karierę jako dekoratorka i projektantka wnętrz. Poszukując jednak dziedziny działalności artystycznej, w której mogłaby tworzyć samodzielnie na wszystkich etapach procesu twórczego, odkryła biżuterię – pod wieloma względami unikatową dziedzinę sztuki.
Główną inspirację Mari Ishikawa zdaje się czerpać z przyrody. Doświadcza jej wszystkimi zmysłami, jest całkowicie otwarta na najdrobniejsze szczegóły, dostrzega i interpretuje estetykę elementów otaczającego ją świata. W jej rozumieniu poruszamy się w świecie równoległym, który stale nas otacza, ale którego nie dostrzegamy w pośpiechu codzienności. Artystka pyta: „Gdzie istnieje świat równoległy? Czy można go odkryć podróżując w czasie? Czy możliwe jest zobaczenie takiego świata we śnie? Czy też istnieje on tylko w ludzkim sercu? Świat, który widzimy jest tylko częścią rzeczywistości składającej się z wielu światów współistniejących obok siebie. Możemy odnaleźć świat równoległy za każdym razem, gdy otwieramy oczy i serce. Jest on zawsze z nami".
W swojej biżuterii Mari Ishikawa pokonuje przemijalność, krótkotrwałość przyrody, zbierając naturalne elementy: liście, kwiaty, kawałki kory. Następnie odlewa te elementy w metalu, zazwyczaj w srebrze, stosując technikę naturalnego odlewu. Odlewany przedmiot jest pokrywany cienką warstwą wosku, a następnie zamykany w gipsowej formie. Tak powstała bryła jest podgrzewana, aż wosk i elementy roślinne wypłyną, pozostawiając pustą formę pokrytą gipsem. Gipsowa forma twardnieje w ogniu i służy potem jako forma odlewnicza. Teraz można do niej wlać płynny metal; często jest to srebro. Kiedy metal stężeje, gipsowa forma jest rozbijana i wyrzucana. Tak uzyskany metalowy odlew jest gotów do dalszej obróbki.
Artystka oprócz biżuterii zajmuje się również fotografią. Wyszukuje miejsca o zmiennym oświetleniu i w swoich fotografiach stara się uchwycić owe zmieniające się, przyrodnicze detale. Szczególnie fascynuje ją światło księżyca, w którym świat jawi się zupełnie inaczej. Fotografia sięga dalszego wymiaru tego, co widzialne. Długie naświetlanie odsłania to, czego nie może dostrzec ludzkie oko i zadajemy sobie pytanie: Czy to jest świat równoległy?